W dniach 10-11 września b. r. odbył się XVIII Konecki Maratonu Rowerowy.
Tradycyjnie organizatorami tej pięknej imprezy byli:
-
Klub Turystyki Aktywnej „Pasat” w Końskich
-
Oddział PTTK w Końskich
-
Urzędy: Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach, Starostwa Powiatowego w Końskich, Miasta i Gminy w Końskich.
Cele imprezy:
-
propagowanie aktywnego sposobu spędzania wolnego czasu,
-
popularyzacja turystyki rowerowej,
-
poznanie walorów krajoznawczych regionu,
-
sprawdzenie się w długodystansowej jeździe rowerem
W maratonie wzięło udział 113 osób w różnym wieku, najmłodsza rowerzystka KINGA BIAŁEK zeSkarżyska- Kamiennej miała 8 lat a najstarszy uczestnik to ZENOBIUSZ CIEŚLAK, 84- latek z Kielc.
Wystartowaliśmy 10 września 2011 r. w sobotę z Ośrodka OSiR II w Sielpi. Wyjazd zawodników odbywał się w sposób indywidualny w godzinach 7:00 – 10:00 po uprzednim wydaniu kart startowych. Tutaj też była meta gdzie przyjmowano cyklistów do godz. 21.
Dystanse i trasy Maratonu:
W tym roku organizatorzy przygotowali dla rowerzystów trzy trasy:
- 180 km: Sielpia – Radoszyce - Pilczyca - Przedbórz - Kluczewsko - Kurzelów - Włoszczowa - Secemin - Radków - Nagłowice - Oksa - Małogoszcz - Łopuszno - Grzymałków – Sielpia
- 135 km: Sielpia – Radoszyce - Pilczyca - Przedbórz - Kluczewsko - Kurzelów - Włoszczowa - Łopuszno - Strawczyn - Grzymałków – Sielpia
- 75 km: Sielpia – Radoszyce - Lipa - Szkucin - Fałków - Starzechowice - Sulborowice - Skórkowice - Siucice - Zdyszewice - Żarnów - Marcinków - Machory - Maleniec - Ruda Maleniecka - Cieklińsko - Sokołów – Sielpia
Tak jak zwykle nie prowadzono klasyfikacji za zajęte miejsca a uzyskany czas miał tylko znaczenie honorowe. Warunkiem zaliczenia zadeklarowanej trasy było oddanie karty kontrolnej potwierdzonej dowolnymi pieczątkami w wyznaczonych miejscowościach.
Wieczorem kiedy wszyscy odpoczęli po trudach maratonu, uczestnicy wyprawy spotkali się na integracyjnym ognisku. Piekliśmy kiełbaski i prowadziliśmy niekończące się rozmowy o maratonie, rowerach i nie tylko... Miło było porozmawiać z kolegami i koleżankami z innych miast i miejscowości i wymienić się doświadczeniami. Jak zwykle była to okazja do nawiązania nowych znajomości. Ja osobiście najmilej wspominam ekipę z Szydłowca: TADZIA, STASIA i KAZIKA. Zintegrowałam się z nimi już na trasie i już od jakiegoś 40 km tworzyliśmy zgrany team na dystansie 135 km. Wspieraliśmy się nawzajem i pomagaliśmy na trasie. Z tego miejsca pozdrawiam serdecznie w/w kolegów;-)))
Uroczyste zakończenie maratonu odbyło się następnego dnia w godzinach dopołudniowych. Przyszedł moment na to co wszyscy lubią najbardziej, czyli wręczanie nagród, medali oraz dyplomów. Każda osoba honorowana była owacjami i oklaskami a mistrz ceremonii WOJTEK PASEK jak zwykle stworzył niepowtarzalną atmosferę i praktycznie o każdym powiedział jakieś miłe i ciepłe słowo.
Tradycyjnie wyróżniono najmłodszego i najstarszego uczestnika imprezy, specjalnymi upominkami uhonorowano grupę propagująca rodzinną turystykę rowerową- był to KLAN ORLIŃSKICH z Kielc i okolic, losowane były również upominki.
Na 113 uczestników 33 osoby pokonały dystans 180 km, 33 dystans 135 a 47 osób dystans 75 km. Zaznaczyć trzeba, że trasa na 75 km tylko pozornie mogła wydawać się najłatwiejsza... nie dajmy się zwieść pozorom, gdyż w większości przebiegała ona przez trudne warunki terenowe.
Następny maraton rowerowy za rok, znowu się zobaczymy a dziś pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników i gratuluję wytrwałości na wybranych przez siebie trasach i dystansach.