Skip to Content

Zmiany na Turysta Świętokrzyski

 UWAGA: Portal Turysta Świętokrzyski od dnia 2 kwietnia 2013 roku został zaktualizowany do nowej wersji. Ta wersja serwisu ma status "ARCHIWALNY Turysta Świętokrzyski" i znajduje się pod zmienionym adresem archiwalny-turysta.swietokrzyski.eu Archiwalny TŚ nie będzie już rozwijany. Pozostanie on w takiej wersji jaka byla na dzien 2 kwietnia 2013 roku.

Aktualna nowa wersja znajduje się pod adresem
http://turysta.swietokrzyski.eu

Archiwalny TŚ: brak możliwości załozenia nowego konta, dodawania wpisów i odpowiedzi.

Aby uczestniczyć w rozwoju TŚ należy założyć nowe konto w aktualnej wersji serwisu.

Kontakt: Turysta Świętokrzyski

Klub "Przygoda" na Górze Domowej Kazia Stąpora i nieudana próba "zaginięcia a w akcji"...

30 grudnia 2012 r. klub „Przygoda” wybrał się na przedostanią, niedzielną wycieczkę w starym roku. Trasa pomyślana była tak, żeby zajrzeć w odwiedziny do kol. Kazia Stąpora czyli na Górę Strużną zwana też Górą Domową Kazia Stąpora.

Trasa ta wyglądała następująco: Górno – Góra Stróżna - Góra Wymyślona - Góra Radostowa - Mąchocice Kapitulne - Wola Kopcowa - Cedzyna, ok. 14km. Wycieczkę prowadzil kol. Lech Segiet.

 

Idziemy na Górę Strużną- Górę Domową Kazia Stąpora

 

Kazio Stąpor to zasłużony przewodnik po Górach Świętokrzyskich, barwna postać w kieleckim PTTK i klubie „Przygoda”. Ja Kazia znam tylko z opowieści ale większość klubowiczów znała go osobiście...

 

kol. KAZIO STĄPOR

KAZIMIERZ STĄPOR to prawdziwa legenda naszego Klubu, bohater wielu opowieści i anegdot. Był z nami do śmierci, przez całe 39 lat, gdyż związał z krajoznawstwem, turystyką, no i oczywiście z „Przygodą” całe swoje życie. Mieliśmy w nim nauczyciela i przyjaciela, który udzielał nam rad i strofował kiedy trzeba. Był z nami na dobre i na złe. Na pamiątkę umieściliśmy na jego ukochanej Górze Strużnej w Górach Świętokrzyskich kapliczkę zaprojektowaną i wykonaną przez kol. Sławomira Micka.” – Anna Hendler / TŚ- 10 kwiecień, 2011/

 

Kapliczka na Górze Struznej, poświęcona pamięci Kazia Stąpora- wykonana przez kol. Sławomira Micka

 

Pogoda w tym dniu naprawdę dopisał, mogliśmy więc podziwiać urodę Gór¶ Świętokrzyskich- Łysica co rusz pokazywała nam się w różnych odsłonach a Góra Strużna i Radostowa, na które weszliśmy jak zawsze były piękne i urokliwe.

 

Radostowa

 

Łysica- widok z Radostowej

 

Tradycyjnie nie obyło się bez przygód- jak to w „Przygodzie”... Wystarczyła chwila na pogaduchy przy punkcie triangulacyjnym na Radostowej i kilka osób- w tym dziwnym trafem i ja, odłączyło się od grupy, która zaraz po zejściu z góry poszła na lewo poprzez lasy i pola do Mąchocic a my beztrosko szliśmy sobie czerwonym szlakiem... w pewnym momencie zorientowaliśmy się grupa dawno się od nas oddaliła a właściwie my od niej... cóż, stwierdziliśmy, że nie ma sensu się wracać i jej szukać. Własnymi ścieżkami pod przewodnictwem kol. Andrzeja Nocunia dotarliśmy do zalewu w Cedzynie- próby zaginięcia w akcji nie powiodły się. Tam czekała nas miła niespodzianka- zalew był porządnie zamarznięty- zamienił się w wielkie lodowisko i nie wiadomo kiedy zaczęła się zabawa... ślizganie, tańce na lodzie, lodowe orzełki i inne głupotki. Bawiliśmy się beztrosko i niefrasobliwie ok. 40 minut. Kol. Krzysio Krogulec zatańczył nawet na bosaka... mówił, że się hartuje... ten to ma zdrowie... ;-))

 

 
Osoby, z którymi miałam przyjemność wtedy powędrow i fajnie się bawić na lodowisku w Cedzynie, zostały mianowane na honorowych członków klubu ZAGINIENI W AKCJI- była to Agnieszka, Andrzej i Krzysztof...
 
 
Do zobaczenia KOCHANI na następnych wędrownych szlakach;-))
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Kol. Kazio Stąpor- przewodnik i prawdziwa legenda naszego klubu
Górno- tu się zaczyna nasza wędrówka
Górno
Kol. Lech Segiet wita uczestników wycieczki
Widok na Łysicę
Wyruszamy na szlak
Idziemy przez lasy i pola...
W oddali widzimy Górę Strużną
Woda zebrana w rowie była zamarznięta
Zamarznięte skarby...
Coś jakby wełnianego... też cudeńko;-)
Widok na Łysicę
Widok na Strużną
Wędrujemy na G. Strużną
Oj, nie zawsze było łatwo...
Podejście na G. Strużną
Widoczek świętokrzyski- z G. Strużnej
Zaraz dotrzemy do Kazia Stąpora
Zaraz dotrzemy do Kazia Stąpora
Jesteśmy na G. Strużnej
Kapliczka poświęcona pamięci Kazia Stąpora- wykonał ją kol. Sławomir Micek
Gosia i Tomek
Foto rodzinne na Górze Strużnej
Foto rodzinne na Górze Strużnej; fot. kol. Andrzej Śpiewak
Na Górze Strużnej
Na Górze Strużnej
Pora ruszać dalej
I znowu nasza kochana Łysica
Ula i Krzysztof
Radostowa
Radostowa
Chwila na pogaduchy i atakujemy Radostową
Krzysio, Tomasz, Gosia i Jacek
Wyruszamy na Radostową
Wyruszamy na Radostową
Radostowa muśnięta zimą...
Wejście na Radostową
Wejście na Radostową
Wejście na Radostową
Renatko!!! A kuku!!! ;-)))
Łysica- widok z Radostowej
Odpoczynek na Radostowej
Odpoczynek na Radostowej
Odpoczynek na Radostowej
Chwila nieuwagi i odłączamy sie od grupy- docieramy do przełomu Lubrzanki
Zaginieni w akcji to MY;-))
Krzysztof próbuje złapać stopa
Jak widać bezskutecznie;-)
Docieramy do zalewu w Cedzynie
Zalew w Cedzynie
Na plaży, na plaży fajnie jest... ;-)
Krzysio tańczy na bosaka- hartuje się chłopak... następnym razem może i ja się dołączę...
Tańce na lodzie
Pierwsze jaskółki nie czynia wiosny- zwłaszcza te na lodzie;-))
Herbatka na lodzie
Tradycyjnie spełniam charyzmaty "Zaginionych w akcji"
Pogaduchy na rozlewisku- lodowisku
Agnieszka z Andrzejem tańczyli aż do zachodu słońca- jak karnawał to karnawał... ;-)
Tafla lodu na zalewie
Lodowy świat
Szkoda wracać do domu...
Do zobaczenia na kolejnym szlaku...

Odpowiedzi

Portret użytkownika gorzkakokoszka

Ładne zdjęcia wyszły. Pogoda

Ładne zdjęcia wyszły. Pogoda była piękna i słoneczna, sprzyjająca aura nam towarzyszyła :)

Gosia Gębska