Tomasz Wągrowski
RAZEM Z DZIKIMI ZWIERZĘTAMI
Nie tak dawno donosiłem, że szlaki turystyczne przecinające obwodnicę Kielc, czyli drogę krajową nr 7, muszą być zamknięte ze względu na wielką przebudowę tej drogi do parametrów dwujezdniowej drogi ekspresowej. Dziś już widać wyraźnie którędy turyści wkrótce będą przekraczać tą drogę. W dwóch przypadkach szlaki dla ludzi pokryją się ze szlakami wędrówek dzikich zwierząt, a precyzyjniej wyrażając się, zwierząt żyjących w stanie wolnym na łonie natury. W naszych warunkach są to niezbyt liczne lisy, sarny i zające, jeszcze mniej liczne jelenie i całkiem sporadyczne łosie. Tzw. ekodukty, czyli specjalne wiaduktu lub tunele, są w obecnych czasach nieodłącznym elementem inżynierskim towarzyszącym większym inwestycjom drogowym. Prekursorami takich rozwiązań byli Francuzi już w 1962r. Za nimi poszły inne państwa, również i Polska w ostatnich latach, bo takie są wymogi ochrony środowiska w państwach Unii Europejskiej.
Tropy zwierząt, które obserwuję na świeżym śniegu w osi ekoduktu na szczycie Baranowskiej Góry /302m/ pod Skarżyskiem-Kamienną potwierdzają, że nasi bracia mniejsi są w ciągłym ruchu. Te małe kopytka i łapki zapisane na śniegu mogą wzruszyć każdego turystę i krajoznawcę. Podobnie jak na Baranowskiej Górze będzie na czerwonym szlaku im. Edmunda Massalskiego w rejonie G. Krzemionki, gdzie już widać potężną konstrukcję betonową ekoduktu o szerokości około 50m i rzędnej 374m n.p.m. Po zakończeniu prac budowlanych cały obiekt będzie idealnie wpisany w kompleks leśny, zostanie obsadzony drzewami i krzewami, otoczony ekranami tak, by zwierzaki nie odczuwały żadnego stresu i dyskomfortu. Na tym stosunkowo krótkim odcinku będą koegzystować turyści ze światem przyrody. Ktoś komuś będzie musiał ustępować pierwszeństwa, ale dla prawdziwego turysty takie ewentualne spotkanie będzie nie lada atrakcją. Byle nie był to dzik z gromadką przychówku.
Identyczna sytuacja będzie na czarnym szlaku prowadzącym przez Zgórskie Góry. Tu konstrukcja ekoduktu, zlokalizowanego na Przełęczy pod Belnią, wykonywana jest ze specjalnych blach profilowanych łączonych śrubami, ocynkowanych, tworzących dla kierowców jadących dołem dwa niezależne tunele oddzielne dla każdego kierunku ruchu. Rodzaj użytej stali gwarantuje praktycznie nieograniczoną odporność na korozję całej tej konstrukcji. Stojąc w tym miejscu będzie można podziwiać nietypową panoramę zamku chęcińskiego w jednym kierunku i panoramę kieleckiej elektrociepłowni na Gruchawce w drugim kierunku. Dodam jeszcze, że na wschód od drogi ekspresowej jest G. Pruszkowa /385m/, a na zachód od drogi jest G. Belnia /362m/.
Rozbudowa obwodnicy Kielc jest w pełnym toku, wiele obiektów już widać, zwłaszcza w dzielnicy Niewachlów, ale i wiele robót jest jeszcze do wykonania w bieżącym roku. Na spacer przez ekodukty musimy poczekać do jesieni.