18 grudnia klub PRZYGODA wybrał się na rajd wigilijny. Trasa nie była trudna i długa bo miała tylko 8 km. Wyszliśmy z Cedzyny a zawędrowaliśmy do Kielc na osiedle Dąbrowa- Sieje poprzez Wolę Kopcową i Świnią Górę. Zgłosiło się ponad 40 osób, które nie wystraszyły się porannej mżawki… pogoda płatała nam po drodze różne figle bo od czasu do czasu padał deszcz i deszcz ze śniegiem, czasami mocno zawiało aż w końcu słońce przebiło się przez chmury i na samej wigilii obdarowało nas piękną pogodą. Wigilia odbyła się w tzw. „Micówce” czyli na terenie posesji kolegi SŁAWOMIRA MICKA. Sławek przyjął nas bardzo gościnnie i serdecznie, od rana warzył dla nas do spółki z ANIĄ HENDLER pyszny żur. Gdy dotarliśmy na miejsce paliło się już ognisko i przygotowany był wigilijny poczęstunek. Gospodarz przywitał przybyłych gości, życząc wszystkiego co najlepsze na święta i Nowy Rok. Potem tradycyjnie połamaliśmy się opłatkiem, składaliśmy wzajemnie życzenia po czym spędziliśmy miło czas przy ognisku i degustacji wigilijnych smakołyków. Nie obyło się oczywiście bez śpiewania kolęd. Wprawdzie śpiewalismy na zasadzie: "śpiewać każdy może...", niemniej jednak zabrzmialy gromkim i radosnym chórem znane i popularne polskie kolędy.
Na terenie posesji Sławka Micka znajduje się jego pracownia. Każdy kogo to interesowało mógł tam zajrzeć i zobaczyć jak powstają dzieła naszego kolegi. Na dole pracowni znajduje się wystawa rzeźb Sławka- naprawdę jest co podziwiać... Wigilia klubu PRZYGODA upłynęła w miłej i serdecznej atmosferze, czuliśmy się jak się jak prawdziwa turystyczna rodzina na wigilijnym spotkaniu.
Dziękujemy SŁAWKOWI za jego uprzejmość i gościnę oraz łaskawie polecamy się na przyszłość;-))) Ja z tego miejsca pozdrawiam uczestników rajdu oraz wszystkich znanych mi piechurów świętokrzyskich. Jeszcze raz życzę WAM, KOCHANI wspaniałych świąt BOŻEGO NARODZENIA a w Nowym Roku wszystkiego dobrego oraz udanych wędrówek na pięknych szlakach w doborowym towarzystwie;-))))