Skip to Content

Zmiany na Turysta Świętokrzyski

 UWAGA: Portal Turysta Świętokrzyski od dnia 2 kwietnia 2013 roku został zaktualizowany do nowej wersji. Ta wersja serwisu ma status "ARCHIWALNY Turysta Świętokrzyski" i znajduje się pod zmienionym adresem archiwalny-turysta.swietokrzyski.eu Archiwalny TŚ nie będzie już rozwijany. Pozostanie on w takiej wersji jaka byla na dzien 2 kwietnia 2013 roku.

Aktualna nowa wersja znajduje się pod adresem
http://turysta.swietokrzyski.eu

Archiwalny TŚ: brak możliwości załozenia nowego konta, dodawania wpisów i odpowiedzi.

Aby uczestniczyć w rozwoju TŚ należy założyć nowe konto w aktualnej wersji serwisu.

Kontakt: Turysta Świętokrzyski

Z OGNIEM NIE MA ŻARTÓW

 

Z OGNIEM NIE MA ŻARTÓW

       Spotkałem się z ludową mądrością, że powódź jest „lepsza” od ognia, a to dlatego, że powódź jednemu zabiera a drugiemu daje, ogień niszczy wszystko bezpowrotnie. Ognia zawsze bali się ludzie najbardziej ze wszystkich klęsk, był jak przekleństwo, czasem stawał się narzędziem zemsty.

       Od pradawna płonęły nie tylko całe wsie o drewnianej zabudowie, ale płonęły również miasta. Kielce 24 maja 1800r. i 2 maja 1873r. zniszczone były pożarami tak wielkimi, że do dziś o tych faktach opowiadają przewodnicy wycieczkom. Za każdym razem miasto powoli podnosiło się ze zgliszcz, o czym można przeczytać w Gazecie Kieleckiej z 3 maja 1874r. A przecież były również pożary mniejszej skali, które udawało się zlokalizować możliwie szybko dzięki Ochotniczej Straży Ogniowej powstałej w Kielcach w 1873r. Zapewne wszyscy wiemy, że przy ul. św. Leonarda, gdzie przez długie lata były remizy strażaków i czatownia znajduje się piękna tablica pamiątkowa ufundowana w 1924r. przez wdzięcznych obywateli miasta Kielc. Poprzez tę tablicę jak w zwierciadle widać zasługi wszystkich pokoleń strażaków, aż po dzień dzisiejszy.

       Wydaje się, że człowiek nigdy nie będzie wolny od groźby ognia mimo wielu przemyślnych zabezpieczeń. Dlatego w tę sferę materialną wkroczyły zawierzenie w moce św. Floriana i codzienna modlitwa powtarzana w pacierzu: od powietrza, głodu, ognia i wojny – wybaw nas Panie.

       O św. Florianie nie wiele wiadomo. Przyjęto, że ur. się ok. 250r. Będąc oficerem legionu rzymskiego był jednocześnie zdeklarowanym chrześcijaninem, miał odwagę stawać w obranie swoich współwyznawców. W 304r. został aresztowany, poddany wyszukanym torturom i z kamieniem u szyi został wrzucony w nurt rzeki na terenie dzisiejszej Austrii. 

       Wg kroniki Jana Długosza w Polsce kult św. Floriana zaczął się w Krakowie w 1184r. Wówczas bp Gedko /m.in. fundator kieleckiej kolegiaty/ wspierany przez księcia Kazimierza Sprawiedliwego wyjednał u papieża Lucjusza III relikwie świętego i umieścił je w katedrze na Wawelu. Wkrótce dla pomieszczenia relikwii ufundowany został nowy kościół pod wezwaniem św. Floriana /dzielnica Kleparz/ skąd kult świętego zaczął promieniować na cały kraj i kraje ościenne. Po 800 latach od tamtych wydarzeń Jan Paweł II napisał w jubileuszowym liście pasterskim: Trzeba także podkreślić, że św. Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi.

      Słowa Jana Pawła II odczytywać można również na krajoznawczym szlaku. Tylko wędrując z miejsca na miejsce możemy naocznie stwierdzić jak wiele figur św. Floriana powstało w Polsce i w naszym regionie. Święty zawsze jest w stroju rzymskiego żołnierza, w zbroi i hełmie i zawsze w jednej ręce trzyma naczynie, z którego wylewa się woda na płonący budynek. Niekiedy w drugiej ręce dzierży chorągiew lub palmę męczeństwa. Te atrybuty czynią, że figury św. Floriana są rozpoznawalne w krajobrazie kulturowym jednym rzutem oka. Ile takich figur jest w naszym regionie? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi, bo nie wiem, mimo że od wielu lat figury przydrożne są mi bardzo bliskie.

        Największe przywiązanie mam do św. Floriana z 1764r.   stojącego w prywatnym ogródku blisko kościoła w Chrobrzu na Ponidziu. Może dlatego, że będąc urodzonym mieszczuchem tę wieś jako pierwszą w swoim życiu poznałem w 1956r., tam wracałem przez wiele lat pod skromny dach drewnianego domu do zaprzyjaźnionych gospodarzy Zofii i Franciszka Borowców. Gdy w sąsiedztwie ich domu płonął młyn, gdy płonęła ich skromna stodółka, gdy płomienie lizały ścianę szczytową domu, oni w największej rozpaczy wznosili modły do swojego św. Floriana. Dom ocalał, dwie krowy uratowali dobrzy sąsiedzi, pies sam się zerwał z łańcucha. Stodołę zdołali odbudować, choć będąc bezdzietnym małżeństwem było im bardzo ciężko, a przy tym nie byli już ludźmi młodymi. Dziś też bywam w Chrobrzu, jak dawniej spoglądam na św. Floriana, idę na miejscowy cmentarz i swoim Borowcom stawiam światło pamięci.

           

Figura św. Floriana w Stopnicy (fotografia Autora)

       

Figura św. Floriana w Rakowie (foto T. Wągrowski)

           Figury św. Floriana spotykane w naszym regionie bywają w bardzo różnym stylu. Niektóre są niepozorne i nieco nieporadnie odrobione w kamieniu /Pisary niedaleko Ożarowa/, inne są pięknie polichromowane i z dala już cieszą oko /Stopnica, Sobków, Raków, Gnojno/, a są i takie, które niczym król Zygmunt III Waza stoją na wysokich kolumnach, jakby na czatowni strażackiej i strzegą od ognia swoich wyznawców /Bodzentyn, Denków, Ćmielów/.

          W Denkowie możemy przeczytać na postumencie figury z 1803r. taką oto modlitwę:

Florianie Święty

z wojska wniebowzięty

od ognia patronie

miej miasto w obronie

oddal płomienie, zjednaj zbawienie

tym co czczą Ciebie, by żyli w niebie

        Krajoznawcy z Oddziału Sudetów Wschodnich PTTK w Prudniku wprowadzili w 2006r. odznakę turystyczną „Wędrówki za świętym Florianem” i zachęcają do jej zdobycia. Wymogi są proste. Trzeba nawiedzić 2 kościoły p.w. św. Floriana i 25 wolnostojących figur świętego. Zajęcie wciągające i wzmacniające naszą osobowość, jak wszystko, co niesie z sobą krajoznawstwo osadzone w krajobrazie kulturowym.

Dla zachęty podaję:

1.  Parafie p.w. św. Floriana: Czarnca, Gartatowice gm. Kije, Korytnica gm. Sobków, Wąchock

2.  Figury: Stopnica, Ostrowiec Św., Łagów, Bidziny, Chlewice, Jędrzejów, Końskie, Sobków, Mokrsko, Siesławice, Nawarzyce gm. Wodzisław, Pińczów, Sancygniów, Skotniki Dolne, Ćmielów, Denków, Skowronno Dolne, Szaniec, Bodzentyn, Dąbrowa k. Bodzentyna, Pisary k. Ożarowa, Mostki, Słupia Jędrzejowska, Oksa, Gnojno, Raków, Pęczelice, Pacanów, Cudzynowice, Książnice Wielkie, Pełczyska, Stradlice, Wojciechów k. Kazimierzy Wielkiej, Opatowiec, Włoszczowa-Rynek, Sieńsko k. Nagłowic.

Tomasz Wągrowski

 

(od HAnka) Jest to ostatni artykuł naszego kolegi Tomka Wągrowskiego napisany  w sierpniu tuż przed wyjazdem na urlop. na Słowację.

Dodaję też regulamin odznaki "Wędrówki ze św. Florianem

 

Regulamin Odznaki Krajoznawczej

"Wędrówki za św. Florianem"

  1.  Odznaka została ustanowiona przez Turystyczny Klub Motorowy „Zryw” PTTK Oddział Sudetów Wschodnich w Prudniku.
  2. Celem odznaki jest popularyzacja turystyki i krajoznawstwa.
  3. Odznakę można zdobywać niezależnie od wieku.
  4. Odznaka jest jednostopniowa
  5. Przez zdobycie odznaki rozumie się zwiedzanie miejsc, gdzie znajdują się ogólnie dostępne figury św. Floriana. Nie dotyczy innych postaci św. Floriana jak : płaskorzeźb, obrazów i fresków.
  6. Warunkiem zdobycia odznaki jest :a)odwiedzenie 25 postaci św. Floriana, b)udokumentowanie tego wklejonej do książeczki lub zeszytu fotografii postaci św. Floriana wraz ze zdobywcą i opisem miejsca, c)potwierdzenie pobytu w 2-ch kościołach p.w św. Floriana
  7. Weryfikację i rejestr prowadzi Oddział PTTK Sudetów Wschodnich w Prudniku , 48-200 Prudnik, ul. Kościuszki 56-TKM "Zryw"
  8. W przypadku weryfikacji korespondencyjnej należy załączyć zaadresowaną kopertę ze znaczkami pocztowymi na poleconą przesyłkę zwrotną.
  9. Ostateczna interpretacja regulaminu należy do TKM Zryw PTTK Oddział Sudetów Wschodnich w Prudniku

10.  Niniejszy regulamin został zatwierdzony Uchwałą Zarządu Oddziału PTTK nr. 11/2006 w dniu 8 listopada 2006 r.

Odznaka przedstawia kamienny posąg św. Floriana z Chrzelic ( gm. Biała, pow. Prudnik, woj. Opolskie ),który prawdopodobnie został postawiony na początku 2 połowy XIX w.

Św. Florian z Lorch był rzymskim urzędnikiem z końca III w. naszej ery. Później został legionistą, a nawet i ich dowódcą. Podczas prześladowań chrześcijan za panowania Dioklecjana podtrzymywał na duchu swych współwyznawców. W Górnej Austrii został schwytany i skazany na biczowanie i tortury, gdyż nie wyrzekł się wiary. Widząc jednak niezachwianą postawę Floriana, namiestnik kazał zawiesić mu kamień na szyi i zrzucić z mostu na rzece Anizie (Enns). Działo się to w roku 304 dnia 4 maja. Atrybuty :przedstawiany jako rycerz rzymski w zbroi, w ręku chorągiew i naczynie z wodą, palący się dom; czasem kamień młyński u szyi; orzeł. Święty ten jest patronem chroniącym przed pożarami i nieurodzajem, a więc straży pożarnej, hutników, kominiarzy i Krakowa.

 

Św. Florian przy remizie strażackiej w Chorzelicach