3 grudnia klub PRZYGODA, a właściwie ośmioro jego reprezentantów, wybrał się na deszczowy rajd… Wycieczka ta obfitowała w wiele niespodzianek: Święta Katarzyna przywitała nas rzęsistym deszczem, Łysica śniegiem a w lesie przy Przełęczy Św. Mikołaja spotkaliśmy ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA we własnej osobie;-)))
Najważniejszym wydarzeniem, podczas wyprawy był udział w uroczystości otwarcia tablicy poświęconej pamięci DR MIECZYSŁAWA ORŁOWICZA, który był prekursorem polskiej turystyki i krajoznawstwa. Uroczystość ta odbyła się w Świętej Katarzynie w Ośrodku Wypoczynkowym "Jodełka” podczas Regionalnego Forum Instruktorów Krajoznawstwa.
Podczas tego spotkania wysłuchaliśmy gawędy TOMASZA WĄGROWSKIEGO na temat dr Mieczysława Orłowicza. Opowieść pana TOMASZA była barwna, ciekawa, pełna anegdot oraz ciekawostek z życia profesora i dotyczyła głównie JEGO wędrówek po świętokrzyskich szlakach i szczególnego umiłowania naszego regionu. Mieczysław Orłowicz po raz pierwszy zawitał w Góry Świętokrzyskie w 1919 i był im wierny do końca swego życia. Przez 40 lat przyjeżdżał na nasze tereny i wędrował z nieodłącznym plecakiem po świętokrzyskich szlakach.
Każdy z uczestników spotkania otrzymał książkę pana Tomasza Wągrowskiego "Mieczysław Orłowicz na szlakach Gór Świętokrzyskich”- moja jest nawet opatrzona autografem autora...
Po spotkaniu i gawędzie, wszyscy udali się w kierunku wejścia do schroniska „Jodełka”, gdzie odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy poświęconej dr Mirosławowi Orłowiczowi. Inicjatorem i fundatorem pamiątkowej tablicy jest TOMASZ WĄGROWSKI a projektantem tej tablicy oraz wykonawcą jest nasz klubowy kolega SŁAWOMIR MICEK. Odsłonięcie odbyło się w asyście pocztu sztandarowego i błysku fleszy szalonych fotografów. Po wspólnym, pamiątkowym zdjęciu przed „Jodełką” wszyscy udali się na smaczną grochówę.
Nasza ośmioosobowa grupka posilona grochówką i herbatką, udała się w dalszą trasę. Pomimo deszczu postanowiliśmy wejść na Łysicę i zejść do Kakonina gdzie mieliśmy zintegrować się z uczestnikami rajdu mikołajkowego gminy Bieliny. Podczas podchodzenia na Łysicę zauważyliśmy, że im wyżej tym mniej jest deszczu a coraz więcej śniegu… na samej Łysicy zakrólowała zima… bawiliśmy się śnieżkami i zrobiliśmy pamiątkowe fotki w zimowej scenerii. To było wspaniałe przeżycie i cieszyliśmy się jak dzieci;-)))
Przy kapliczce Św. Mikołaja spotkaliśmy się z grupką rajdu mikołajkowego, zmierzającego do Kakonina. Nastąpiły radosne i gorące powitania a tu nagle niespodziewany widok: przez las pomiędzy drzewami wędruje Św. Mikołaj- najprawdziwszy w świecie. Długo Go wołaliśmy w końcu przyszedł na pamiątkową sesję zdjęciową a nawet dał się namówić na imprezę integracyjną w okolicy chałupy w Kakoninie;-)))
Do domu wracaliśmy w doskonałych humorach, bo dużo się wydarzyło, było wesoło a deszczowa pogoda była najmniejszą przeszkodą… Wiadomo nie od dziś, że w doborowym towarzystwie i na pięknym szlaku, nikomu nie jest straszna ani nocka ani kiepska pogoda…
Teraz słówko na temat prof. MIECZYSŁAWA ORŁOWICZA:
MIECZYSŁAW ORŁOWICZ– ur. 17 grudnia 1881 w Komarnie; doktor praw, polski geograf, z zamiłowania krajoznawca i popularyzator turystyki.
Absolwent Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie (ukończył prawo i historię sztuki). Był współzałożycielem Akademickiego Klubu Turystycznego we Lwowie, oraz zorganizował pierwszy Komitet Olimpijski w Polsce.
29 kwietnia 1906 roku jest znamienną datą- są to początki zorganizowanej turystyki studenckiej. W owym dniu na uniwersytecie zwołano zebranie dla zainteresowanych, którego inicjatorem był Mieczysław Orłowicz. Był wtedy absolwentem prawa i ówczesnym studentem historii sztuki. Człowiek ten pełen energii i młodzieńczego zapału nie zdawał sobie sprawy z tego, że tworzy historię. W pamiętnikach Orłowicza czytamy: „Gdy otwierałem to zebranie nie przypuszczałem, że otwieram nie tylko nową kartę w moim życiu prywatnym, ale także w dziejach turystyki polskiej. Po długim okresie martwoty, która zapanowała po utworzeniu Towarzystwa Tatrzańskiego w 1873 r., powstało nareszcie jakieś nowe stowarzyszenie turystyczne, i to takie, które chciało zająć się wszystkimi działami turystyki, i które rzeczywiście, mimo zaledwie kilkunastoletniego istnienia (1906-1923), zdziałało w tej dziedzinie w Polsce bardzo dużo”.
Członkowie AKT propagowali turystykę, taternictwo, narciarstwo oraz podróże krajoznawcze. Głównym obszarem aktywności klubu były góry, szczególnie Karpaty Wschodnie. Naturalnie organizowano również wyprawy w bardziej odległe regiony, a niektóre ekspedycje na trwałe zapisały się w historii. Warto przypomnieć, że w 1920 r. członkowie AKT jako pierwsi Polacy dokonali spektakularnego przejścia trawersu Mount Blanc w warunkach zimowych. Utworzono pierwszą tego typu organizację pod nazwą Akademicki Klub Turystyczny.
Był autorem ponad stu przewodników turystycznych. Orłowicz propagował także turystykę w Bieszczadach Wschodnich, na terenach obecnej Ukrainy, zaprojektował też przebieg wschodniej części Głównego Szlaku Beskidzkiego. W uznaniu zasług jego imieniem nazwano przełęcz w Bieszczadach Zachodnich (przełęcz M. Orłowicza) i Główny Szlak Sudecki.
Wydany we Lwowie w 1923 r. Ilustrowany przewodnik po Mazurach Pruskich i Warmii był wznowiony w 1991 r. w ramach Biblioteki Borussii - seria wydawnicza Wspólnoty Kulturowej Borussii w Olsztynie.
Mieczysław Orłowicz zmarł 14 października 1959 r. w Warszawie wieku 88 lat, pochowany został w Alei Zasłużonych Cmentarza Powązkowskiego.
Odpowiedzi
Super było, super relacja i
Super było, super relacja i foto, nie jestem w stanie dodać nic więcej.......... Ależ się napracowałaś, ale warto było - ten wpis pozwalam sobie polecać z mej strony CK :-)
KK