Skip to Content

Zmiany na Turysta Świętokrzyski

 UWAGA: Portal Turysta Świętokrzyski od dnia 2 kwietnia 2013 roku został zaktualizowany do nowej wersji. Ta wersja serwisu ma status "ARCHIWALNY Turysta Świętokrzyski" i znajduje się pod zmienionym adresem archiwalny-turysta.swietokrzyski.eu Archiwalny TŚ nie będzie już rozwijany. Pozostanie on w takiej wersji jaka byla na dzien 2 kwietnia 2013 roku.

Aktualna nowa wersja znajduje się pod adresem
http://turysta.swietokrzyski.eu

Archiwalny TŚ: brak możliwości załozenia nowego konta, dodawania wpisów i odpowiedzi.

Aby uczestniczyć w rozwoju TŚ należy założyć nowe konto w aktualnej wersji serwisu.

Kontakt: Turysta Świętokrzyski

Odsłonięcie tablicy poświęconej pamięci DR MIECZYSŁAWA ORŁOWICZA oraz sobotnia wycieczka PRZYGODY

3 grudnia klub PRZYGODA, a właściwie ośmioro jego reprezentantów, wybrał się na deszczowy rajd… Wycieczka ta obfitowała w wiele niespodzianek: Święta Katarzyna przywitała nas rzęsistym deszczem, Łysica śniegiem a w lesie przy Przełęczy Św. Mikołaja spotkaliśmy ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA we własnej osobie;-)))

Najważniejszym wydarzeniem, podczas wyprawy był udział w uroczystości otwarcia tablicy poświęconej pamięci DR MIECZYSŁAWA ORŁOWICZA, który był prekursorem polskiej turystyki i krajoznawstwa. Uroczystość ta odbyła się w Świętej Katarzynie w Ośrodku Wypoczynkowym "Jodełka” podczas Regionalnego Forum Instruktorów Krajoznawstwa.

Podczas tego spotkania wysłuchaliśmy gawędy TOMASZA WĄGROWSKIEGO na temat dr Mieczysława Orłowicza. Opowieść pana TOMASZA była barwna,  ciekawa, pełna anegdot oraz ciekawostek z życia profesora i dotyczyła głównie JEGO wędrówek po świętokrzyskich szlakach i szczególnego umiłowania naszego regionu. Mieczysław Orłowicz po raz pierwszy zawitał w Góry Świętokrzyskie w 1919 i był im wierny do końca swego życia. Przez 40 lat przyjeżdżał na nasze tereny i wędrował z nieodłącznym plecakiem  po świętokrzyskich szlakach.

Każdy z uczestników spotkania otrzymał książkę pana Tomasza Wągrowskiego "Mieczysław Orłowicz na szlakach Gór Świętokrzyskich”- moja jest nawet opatrzona autografem autora...

Po spotkaniu i gawędzie, wszyscy udali się w kierunku wejścia do schroniska „Jodełka”, gdzie odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy poświęconej dr  Mirosławowi Orłowiczowi. Inicjatorem i fundatorem pamiątkowej tablicy jest TOMASZ WĄGROWSKI a  projektantem tej tablicy oraz wykonawcą jest nasz klubowy kolega SŁAWOMIR MICEK. Odsłonięcie odbyło się w asyście pocztu sztandarowego i błysku fleszy szalonych fotografów. Po wspólnym,  pamiątkowym zdjęciu przed „Jodełką” wszyscy udali się na smaczną grochówę.

Nasza ośmioosobowa grupka posilona grochówką i herbatką, udała się w dalszą trasę. Pomimo deszczu postanowiliśmy wejść na Łysicę i zejść do Kakonina gdzie mieliśmy zintegrować się z uczestnikami rajdu mikołajkowego gminy Bieliny.  Podczas podchodzenia na Łysicę zauważyliśmy, że im wyżej tym mniej jest deszczu a coraz więcej śniegu… na samej Łysicy zakrólowała zima… bawiliśmy się śnieżkami i zrobiliśmy pamiątkowe fotki w zimowej scenerii. To było wspaniałe przeżycie i cieszyliśmy się jak dzieci;-)))

Przy kapliczce Św. Mikołaja spotkaliśmy się z grupką rajdu mikołajkowego, zmierzającego do Kakonina. Nastąpiły radosne i gorące powitania a tu nagle niespodziewany widok: przez las pomiędzy drzewami wędruje Św. Mikołaj- najprawdziwszy w świecie. Długo Go wołaliśmy w końcu przyszedł na pamiątkową sesję zdjęciową a nawet dał się namówić na imprezę integracyjną w okolicy chałupy w Kakoninie;-)))

Do domu wracaliśmy w doskonałych humorach, bo dużo się wydarzyło, było wesoło a deszczowa pogoda była najmniejszą przeszkodą… Wiadomo nie od dziś, że w doborowym towarzystwie i na pięknym szlaku, nikomu nie jest straszna ani nocka ani kiepska pogoda…

 

 

Teraz słówko na temat prof. MIECZYSŁAWA ORŁOWICZA:

MIECZYSŁAW ORŁOWICZ– ur. 17 grudnia 1881 w Komarnie; doktor praw, polski geograf, z zamiłowania krajoznawca i popularyzator turystyki.

Absolwent Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie (ukończył prawo i historię sztuki). Był współzałożycielem Akademickiego Klubu Turystycznego we Lwowie, oraz zorganizował pierwszy Komitet Olimpijski w Polsce.

29 kwietnia 1906 roku jest znamienną datą- są to początki zorganizowanej turystyki studenckiej. W owym dniu  na uniwersytecie zwołano zebranie dla zainteresowanych, którego inicjatorem był Mieczysław Orłowicz. Był wtedy absolwentem prawa i ówczesnym studentem historii sztuki. Człowiek ten pełen energii i młodzieńczego zapału nie zdawał sobie sprawy z tego, że tworzy historię. W pamiętnikach Orłowicza czytamy: „Gdy otwierałem to zebranie nie przypuszczałem, że otwieram nie tylko nową kartę w moim życiu prywatnym, ale także w dziejach turystyki polskiej. Po długim okresie martwoty, która zapanowała po utworzeniu Towarzystwa Tatrzańskiego w 1873 r., powstało nareszcie jakieś nowe stowarzyszenie turystyczne, i to takie, które chciało zająć się wszystkimi działami turystyki, i które rzeczywiście, mimo zaledwie kilkunastoletniego istnienia (1906-1923), zdziałało w tej dziedzinie w Polsce bardzo dużo”.

Członkowie AKT propagowali turystykę, taternictwo, narciarstwo oraz podróże krajoznawcze. Głównym obszarem aktywności klubu były góry, szczególnie Karpaty Wschodnie. Naturalnie organizowano również wyprawy w bardziej odległe regiony, a niektóre ekspedycje na trwałe zapisały się w historii. Warto przypomnieć, że w 1920 r. członkowie AKT jako pierwsi Polacy dokonali spektakularnego przejścia trawersu Mount Blanc w warunkach zimowych. Utworzono pierwszą tego typu organizację pod nazwą Akademicki Klub Turystyczny.

Był autorem ponad stu przewodników turystycznych. Orłowicz propagował także turystykę w Bieszczadach Wschodnich, na terenach obecnej Ukrainy, zaprojektował też przebieg wschodniej części Głównego Szlaku Beskidzkiego. W uznaniu zasług jego imieniem nazwano przełęcz w Bieszczadach Zachodnich (przełęcz M. Orłowicza) i Główny Szlak Sudecki.

Wydany we Lwowie w 1923 r. Ilustrowany przewodnik po Mazurach Pruskich i Warmii był wznowiony w 1991 r. w ramach Biblioteki Borussii - seria wydawnicza Wspólnoty Kulturowej Borussii w Olsztynie.

Mieczysław Orłowicz zmarł 14 października 1959 r. w Warszawie wieku 88 lat, pochowany został w Alei Zasłużonych Cmentarza Powązkowskiego.

 

 

Święta Katarzyna przywitała nas deszczem
Nie będziemy moknąć, idziemy do "Jodełki" na uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej im. dr Mieczysława Orłowicza
Pogawędki towarzyskie przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy
Miłe spotkania
Lansik z kolegami
Szacowni goście
Prezes KTP "PRZYGODA" Jerzy Pabian, wita wszystkich przybyłych na spotkanie
Gawęda TOMASZA WĄGROWSKIEGO n/t wędrówek M. Orłowicza na świętokrzyskich szlakach
Wszyscy uważnie słuchają barwnych opowieści
Sławek Micek... zadumany...
Pan Tomasz prezentuje turystyczne atrybuty dr Orłowicza: pelerynę, laskę i kij
Pamiątkowe wydawnictwa n/t dr Orłowicza- kolekcja pana Tomasza Wągrowskiego
Pamiątkowe wydawnictwa n/t dr Orłowicza
Wystąpienie prof. Zbigniewa Kowalczewskiego
Zaraz nastąpi odsłonięcie pamiątkowej tablicy
I już się stało... w świetle fleszy aparatów fotograficznych
A oto i autor pamiątkowej tablicy: nasz klubowy kolega SŁAWOMIR MICEK
FOTO RODZINNE wszystkich uczestników spotkania
Na koniec grochówa- obowiązywała samoobsługa:-))
Nasza ósemka zaraz wyrusza na szlak- jeszcze tylko ostani rzut okiem na tablicę
Dr Mieczysław Orłowicz- zdjęcie studyjne
Mieczysław Orłowicz na Koskowej Górze w Beskidzie Średnim
Mieczysław Orłowicz na spływie Dunajcem w 1951 r.,
Grób dr M. Orłowicza w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach
Świradów- Zdrój; tablica pamiątkowa – koło sztucznej groty znajdującej się na dolnym tarasie przed Domem Zdrojowym
Opuszczamy Św. Katarzynę i obieramy azymut: Łysica
Deszczyk dalej sobie pada
Polowanie na kropelki
Zieleń w jesiennym lesie
Znowu kropelki
Wandzia w jesiennej scenerii
Uroda Puszczy Jodłowej
Zaczyna sie podejście na Łysicę
Idziemy, idziemy
No proszę, na dole deszcz a na górze śnieg...
... im wyżej tym więcej śniegu
W zimowej szacie na Łysicy
Szalony kwartecik
Opuszczamy Łysicę
Zimowe lanse
Przy kapliczce Św. Mikołaja spotykamy grupkę z rajdu mikołajkowego z Bielin
A za chwilę ŚW. MIKOŁAJA, spacerującego po lesie...
Św. Mikołaj zmierza w naszym kierunku
Pamiątkowe foto z Mikołajem
Hmm... Św. Mikołaj pokazuje, że najwyższa pora zejść do Kakonina
Kakonin
Impreza integracyjna w Kakoninie
Chłopak z gitarą
Lanse ze Św. Mikołajem
Mikołaj idzie dalej w świat... czas i na nas, pora wracać do domu...

Odpowiedzi

Portret użytkownika Górol

Super było, super relacja i

Super było, super relacja i foto, nie jestem w stanie dodać nic więcej.......... Ależ się napracowałaś, ale warto było - ten wpis pozwalam sobie polecać z mej strony CK :-)

KK