Pogoda sprzyjała piechurom, którzy przyjechali na sobotni 50-kilometrowy maraton do Sielpi. Na starcie przed Ośrodkiem Sportu i Rekreacji stanęło ponad 150 osób z Warszawy, Kielc, Łodzi, Radomia, Skarżyska Kamienne, Buska Zdroju, Opoczna, a nawet z dalekiego Olsztyna. Tegoroczny maraton można nazwać międzynarodowym, do rodzimych piechurów dołączyła 30-osobowa grupa ze Słowacji i siedmioosobowy zespół z Ukrainy – informował Wojciech Pasek, prezes koneckiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego – organizator imprezy.
Większość (115) uczestników imprezy wyruszyło na wędrówkę 50-kilometrową. Najstarszymi byli stali bywalcy PTTK- owskich długodystansowych rajdów urodzeni w 1938 roku: Lech Zarzycki i Witold Zajączkowski. Lech Zarzycki, który starszy jest od swego kolegi o siedem miesięcy, zdradził nam, że codziennie jeździ na rowerze lub pokonuje pieszo minimum 10 km i to niezależnie od pory roku. – Aby być w dobrej formie, zawsze rano gimnastykuję się i zachowuję umiar w jedzeniu i piciu – powiedział. – Mam za sobą niezliczoną ilość kilometrów na różnego rodzaju rajdach. Przeszedłem 20 maratonów, sobotni był właśnie 20. Dwukrotnie brałem udział w "Koneckich setkach”.
Najmłodszy piechur to 15-letni Bartek Weber, który wędrował z siostrą Magdaleną. – Magda bardzo mnie motywowała do pokonania tego długiego dystansu – opowiadał młody konecczanin. – Jej sposobem na to, abym nie zrezygnował z dalszego chodzenia, była najczęściej obietnica zakupu jakiegoś smakołyku w najbliższym sklepie. To poskutkowało i mimo kryzysu w połowie dystansu doszliśmy wspólnie do mety.
Najszybszym pokonanie 50 km zajęło zaledwie sześć i pół godziny, "wytrwali” na mecie pojawili się po 14 godzinach. W Sielpi czekało na nich ognisko i zmęczone, ale bardzo zadowolone z pokonania trasy towarzystwo. W niedzielny poranek po zjedzeniu grochówki, Wojciech Pasek w towarzystwie koneckich samorządowców: wicestarosty Andrzeja Lenarta, przewodniczącego rady miasta Końskie Zbigniewa Kowalczyka, burmistrza Michała Cichockiego i jego zastępcy Krzysztofa Jasińskiego wręczyli uczestnikom imprezy pamiątkowe medale i dyplomy.
Trasa maratonu (52 km) przebiegała szlakami turystycznymi i oznakowaną przez organizatorów trasą: Sielpia - Piekło - Niebo - Końskie - Stara Kuźnica - Piasek - Janów - Stara Wieś - Miedzierza - Sielpia. Uczestników obowiązywał 14 – godzinny limit czasu na przebycie dystansu spóźnialscy też mieli zaliczony maraton, pod warunkiem, że przemaszerowali wymagane 50 km.
Tradycyjnie nie prowadzono klasyfikacji za zajęte miejsce a uzyskany czas, miał tylko znaczenie honorowe… każdy z piechurów, który pokonał „50-tkę konecką”, otrzymał pamiątkowy dyplom, medal oraz znaczek okolicznościowy.
XX JUBILEUSZOWY KONECKI MARATON PIESZY NA 50 KM, połączony był z 50- leciem kąpieliska w Sielpi. W niedzielę, 24 czerwca podczas zakończenia naszej pieszej imprezy było podwójnie uroczyście.
W niedzielę rozpoczęły się urodziny Sielpi. Gospodarze, czyli władze samorządowe miasta i gminy Końskie oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sielpi, zorganizowali inaugurację obchodów jubileuszu kąpieliska Sielpia w niedzielę nieprzypadkowo. To właśnie 24 czerwca 1962 roku oficjalnie otwarto letnisko, a wstęgę przecinali między innymi ówczesny minister spraw wewnętrznych generał brygady Mieczysław Moczar i poseł na Sejm Stanisław Klusek z Końskich.
O historii mówił wiceburmistrz Końskich Krzysztof Jasiński. O współczesności i przyszłości kąpieliska – burmistrz Michał Cichocki. – Najważniejsze, że wiemy już, iż wkrótce aktem notarialnym przejmiemy grunty pod zalewem w Sielpi – informował szef gminy. – A to oznacza, że będziemy mogli starać się o unijne finanse, które pomogą w oczyszczeniu i pogłębieniu zbiornika, który jest nasza największą turystyczną atrakcją. Wicestarosta konecki Andrzej Lenart deklarował wszelką pomoc władz powiatu w przedsięwzięciu.
Urodzinowi goście mogli obejrzeć wystawę fotografii obrazujących historii letniska, a także wysłuchać młodych wokalistek koneckich: Pauliny Plewy, Izabeli Majewskiej i debiutującej przed większą publicznością, świetnie śpiewającej Karoliny Potockiej.
Pamiątkowe medale otrzymała grupa osób, która biorą udział w przygotowywaniu jubileuszowych uroczystości. W gronie tym znalazł się także sprawca zamieszania, zwanego 50-TKĄ KONECKĄ, nasz kol. WOJTEK PASEK z PTTK „Końskie”.
50-letnia jubilatka będzie świętować przez całe lato zapraszając do udziału w licznych imprezach nie tylko wypoczywających w niej turystów, ale i gości z całej okolicy. Letnie imprezy zakończy 31 sierpnia XI Supermaraton Pieszy – Konecka Setka a obchody 50-lecia kąpieliska przypieczętują: 8-9 września XIX Konecki Maraton Rowerowy i 15 września XII Sielpia eXtreme Maraton. W imprezach tych, co niektórzy z nas zapewne wezmą udział.
A ja na maratonie byłam, „wytrwale” chodziłam, świetnie się bawiłam i wodę mineralną po drodze piłam…
Odpowiedzi
:)
:)
Gosia Gębska