Chyba brakowało kielczanom biegu na dłuższy dystans, dlatego pierwsza edycja Kieleckiej Dychy wzbudziła duże zainteresowanie. Udział wzięło ponad 200 osób! Pobiegłam i ja:)

Trasa biegu wyniosła prawie 11 km, a konkretnie 10,09 km. Przyznam, że była trudna. Ruszyliśmy ze  Stadionu Lekkoatletycznego (ul. Boczna 15 w Kielcach) potem biegliśmy ścieżkami Parku Baranowskiego i meta także znajdowała się na ul. Bocznej.

Trasa praktycznie przez ok. 7 km cały czas wznosiła się, więc biegliśmy pod górkę i to nie asfaltem, a leśnymi ścieżkami – koleiny, miejscami błoto, kamienie, korzenie – prawdziwa terenówka:)

Na szczęście pogoda była jak na zamówienie, więc jeszcze kątem oka można było podziwiać piękne, jesienne widoki kieleckiego „stadionu”.

Kielecką Dychę przebiegłam w czasie 01:09:30 na dopuszczalne 01:35:00. Biegł także nasz kolega Krzysztof Krogulec, który podjął się trudnego zadania, robienia zdjęć podczas biegu:) co było zapewne sporym utrudnieniem, za to namówiony przeze mnie Marcos – choć był po sobotnim weselu – uzyskał czas 00:56:32.

Bez względu na wynik, sądzę, że każdy, kto wziął udział w zawodach ma wielką satysfakcję z podjętego wysiłku i ukończonego biegu!

Organizatorzy biegu to Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach, Kielecki Klub Lekkoatletyczny, Fundacja Bieganie - Biegam Bo Lubię.

Pierwszą edycję Kieleckiej Dychy można uznać za sukces, zarówno  ze względu na organizację, a także na frekwencję. Gratuluję organizatorom tej inicjatywy i mam nadzieję, że będą kolejne.

Relacja w Echu Dnia:

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121021/SPORTSWIETOKRZYSKIE07/121029866

Relacja w Gazecie Wyborczej:

http://www.sport.pl/sport/1,78979,12713745,_Kielecka_dycha__zaliczona_na_206_sposobow__ZDJECIA_.html

Wyniki:

http://www.kieleckadycha.pl/incfiles/wyniki_1KD.pdf