Wybraliśmy się dzisiaj z Tomkiem spontanicznie na grzybobranie :) Dokonaliśmy niesamowitego odkrycia grzybiarskiego, którym chciałam się z Wami podzielić ;)

Znaleźliśmy bowiem NIEBIESKIE GRZYBY :) Tak, niebieskie i to nie jest żart! Doświadczonych grzybiarzy z pewnością to nie dziwi, ale takich jak ja - POCZĄTKUJĄCYCH, baaardzooo :) Poszukiwaliśmy nieustannie, aż tu w końcu posypały się grzybki jeden po drugim.

W jednym miejscu znaleźliśmy ich, aż SZESNAŚCIE SZTUK!!! Rosły dookoła brzózki.

Po pewnym czasie zauważyłam, że korzeń pięknych zdrowych, jasnych grzybków robi się niebieski, wręcz atramentowy, podobny trochę do pleśni. Zaniepokoiło mnie to, gdyż nie znam się dobrze na grzybach. Poza tym oglądałam kiedyś jeden mądry program, gdzie wypowiadano się, że w przyrodzie nie ma rzeczy niebieskich, które są jadalne...

Okazało się to jednak nieprawdą!!!

Poszperałam w internecie i okazało się, że tym tajemniczym grzybem jest PIASKOWIEC MODRZAK, potocznie siniak, siniec. Dowiedziałam się bowiem, że po uszkodzeniu jego struktury przybiera on kolor niebieski. Poprzez taką reakcję grzyba często jest wyrzucany i niechętnie zbierany. Ciekawostką jest także to, że Piaskowiec Modrzak na czerwonej liście grzybów w Polsce, która obejmuje 963 gatunków, czyli około ¼ grzybów wieloowocnikowych, zajmuje status „R”, czyli rzadki.

zdjęcie ze źródła: pl.wikipedia.org

Występuje on od czerwca do października, w lasach mieszanych najczęściej między brzozami, sosnami i dębami. Czyli dokładnie w takim miejscu jakim my je znaleźliśmy :)

Oprócz SMERFOWYCH GRZYBKÓW, bo tak je nazwaliśmy, znaleźliśmy także kozaki, pojedyncze podgrzybki, tak więc sosik będzie bajeczny :)

Polecam też przepis na pizzę z prawdziwków:

http://turysta.swietokrzyski.eu/blog/gorzkakokoszka/Pazdziernikowe-grzybobranie-przepis-na-pizze-z-prawdziwkow-s2596.html

I galerię muchomorów czerwonych:

http://turysta.swietokrzyski.eu/blog/gorzkakokoszka/Muchomor-czerwony-trujacy-i-piekny-s2604.html

Pozdrawiam wszystkich GRZYBIARZY i życzę udanych leśnych łowów :)